Cleopatra Sarah Woodley
lat osiemnaście, klasa XII, koło artystyczne
Nie jesteś duchem. Nie jesteś zjawą, która chowa się po kątach i podsłuchuje szepty innych. Nie jesteś dzikim zwierzęciem biegającym po lesie. Nie jesteś sierotą z trudnym dzieciństwem. Nie jesteś córką mafiozy. Nie jesteś narkomanką, alkoholiczką, nimfomanką. Nie jesteś chora na śmiertelną chorobę. Nie jesteś zamknięta w więzieniu. Nie jesteś bohaterką, która ratuje ludzkie życia. Nie jesteś beztroskim dzieckiem bawiącym się zabawkami. Nie jesteś kobietą, na której ciąży wielka odpowiedzialność. Nie jesteś olśniewającą piękną modelką. Nie jesteś bogatą, rozpieszczoną panienką. Nie jesteś podziwiana przez rówieśników. Nie jesteś wytykana palcami. Nie jesteś materialistką, egoistką, ani osobą bez uczuć. Nie jesteś dziwaczką, która ma swych wyimaginowanych przyjaciół, bo inni nie chcą mieć z nią nic do czynienia. Nie jesteś nieśmiałym i płochliwym stworzeniem trzymanym przez rodziców pod kloszem. Nie jesteś tchórzem, który chowa się za innymi. Nie jesteś wcale kimś wyjątkowym.
Jesteś córką swych rodziców. Jesteś irytującą młodszą siostrzyczką. Jesteś oczkiem w głowie dziadków. Jesteś hipsterkąą. Jesteś swoistą zagadką, której nikt jeszcze nie rozwiązał. Jesteś zwykłą dziewczyną, kolejną dziewczyną na tym pieprzonym świecie. Jesteś zupełnie różna, a jednocześnie taka sama. Jesteś artystką, która codziennie tonie w świecie muzyki. Jesteś dziesięciolatką w ciele osiemnastolatki. Jesteś kimś, kto w wierzy w dobro na świecie. Jesteś jak mały chochlik z niewyczerpanym zapasem energii, którego wszędzie jest pełno. Jesteś niską, drobną i strasznie upierdliwą bestią, która wpycha nos w nie swoje sprawy. Jesteś zmienna jak pogoda. Jesteś leniwą bałaganiarą, która najchętniej siedziałaby w swoim pokoju i szkicowała. Jesteś kimś, kto nie stroni od imprez, alkoholu i seksu. Jesteś kobietą o niewyparzonej gębie. Jesteś punktualna, niecierpliwa i w gorącej wodzie kąpana. Jesteś wyolbrzymiającą wszystko histeryczką. Jesteś małą kłamczuchą. Jesteś zazdrośnicą, która uważa najbliższe osoby za swoją własność. Jesteś awanturnicą, która lubi rzucać szklankami i talerzami. Jesteś nieprzewidywalna. Jesteś tajemnicą.
Chcesz być kimś wielkim. Chcesz być kimś, kogo zapamiętają. Chcesz być kimś, kogo będą wspominać z radością. Chcesz być artystką. Chcesz być przez wszystkich lubiana. Chcesz być zawsze w centrum uwagi. Chcesz jeździć po świecie i przeżywać przygody. Chcesz mieć tatuaż. Chcesz romansu z dużo starszym mężczyzną. Chcesz mieć własną pelerynę niewidkę. Chcesz nauczyć się mówić po francusku. Chcesz dużo słodyczy. Chcesz willi z basenem i drogiego samochodu oraz własną służbę. Chcesz wielki, biały fortepian. Chcesz bogatego męża. Chcesz, aby Freddie Mercury zmartwychwstał. Chcesz wiernych przyjaciół. Chcesz normalne rodzeństwo. Chcesz się cofnąć do lat sześćdziesiątych. Chcesz gwiazdkę z nieba. Chcesz napisać własną książkę, jak każda sławna osoba. Chcesz odbyć podróż do przyszłości. Chcesz polecieć na księżyc. Chcesz mieć swojego sobowtóra. Chcesz być wiecznie młoda. Chcesz być piękna. Chcesz chwili wytchnienia. Chcesz po prostu pieprzonego spokoju.
dodatkowo / afiliacje / krwią spisane
Dobry wszystkim. Tak, karta widniała na innych blogach.
Buźka - Natalia Kills. Cytat - Alex Clare.
A teraz zapraszam do wątków, Cleo nie gryzie.
Buźka - Natalia Kills. Cytat - Alex Clare.
A teraz zapraszam do wątków, Cleo nie gryzie.
[Podoba mi się styl napisania karty, jeszcze się z takim nie spotkałam :D To jest jednak mało ważne przy tym, że użyłaś wizerunku mojej kochanej Natalii i za to darzę Cię miłością! <3
OdpowiedzUsuńMam już nawet punkt zaczepienia wątku. Szkicowanie. Obie panie to lubią więc może coś z tym? Albo jedna, albo druga może natknąć się na tą drugą (boniu, jakie skomplikowane) kiedy coś rysuje. Ewentualnie mogą się znać już jakiś czas. Nie jestem dobra w wymyślaniu, przykro mi.]
_Nadia
[podpisuję się pod komentarzem koleżanki wyżej : świetnie napisana karta i również nie spotkałam się z taką nigdy wcześniej. spojrzenie na pierwszym gifie aż pali :) wyczytałam, iż Cleo jest młodszą siostrzyczką (aczkolwiek nie wiem czy ma brata czy siostrę. albo nie uwzględniłaś tego, albo jestem ślepa). w każdym razie wplątałabym Heather w jakieś dziwne relacje z rodzeństwem (może swego czasu wciągnęła brata/siostrę Cleo w niewłaściwe towarzystwo, a ta ma teraz do niej ogromny żal za to?). siłą rzeczy nie przepadają za sobą. uh, jestem jednak wyprana z pomysłów na ten moment.]
OdpowiedzUsuńHeather
[ Mój ukochany. <3 Kocham ich muzykę i zawsze marzyłam, żeby na jakimś grupowcu poprowadzić kogoś takiego jak Oliver i oto jest.
OdpowiedzUsuńKartę skądś kojarzę. Niekoniecznie wizerunek, ale treść. Byłaś może na Umarłych Poetach, bejb?
Pomysł mam. Może trochę oklepany, ale myślę, że może być. Cleo i Nico mogą się już poznać. Powiedzmy, że jednemu koledze z zespołu Nicholasa spodobała się Cleopatra i poprosiłby Sykes'a, żeby trochę jej nagadał dobrych rzeczy o nim. Nico zaprasza ją na próbę zespołu, żeby ten jego kolega osobiście mógł z nią pogadać. Co Ty na to? ]
Nicholas Sykes
[A bardzo będę okrutna jeśli poproszę Cię o podrzucenie czegoś? Jeśli jednak na nic nie wpadniesz to daj znać, wtedy sama pomyślę bo chciałabym mieć wątek z Cleopatrą. Ciekawa postać.]
OdpowiedzUsuńDave
[O rrany, nie wiem. Jak tak lubi wtrącać się w cudze sprawy, to niech może to zrobi. Wood przyjdzie do szkoły na tzw. mocnym wkurwie, Cleo będzie chciała się dowiedzieć o co chodzi, a że Philip nie lubi, gdy ktoś w jego życie ingeruje, to zapewne doprowadzi to do małej scysji. Noo, sztampa, sorry. Jak wybitnie nie pasuje, to może jakaś wspólna burza mózgów?]
OdpowiedzUsuń[Mówisz, że powiązanie nie? A ja miałbym pomysł na coś, co można w sumie nazwać powiązaniem. Może uznalibyśmy, że dziadkowie Cleo mieszkają w tym samym bloku, co Steven ze swoim wujostwem i głupimi kuzynami? A może pójdziemy jeszcze dalej - mieszkają drzwi w drzwi? Jeśli zgodziłabyś się na coś takiego, miałbym nawet pomysł na wątek. Debilne kuzynostwo Malcolma przeszłoby przez barierki balkonu wujków i znalazło się na balkonie dziadków Cleopatry. Steven musiałby wówczas interweniować - gimnastykować się nad przepaścią w dość obcisłych dżinsach, żeby zmusić wkurzające dzieciaki do zaprzestania tych prostackich zabaw. Myślę, że mógłbym nawet zacząć ten wątek.]
OdpowiedzUsuń[spodobała mi się postać, dlatego chcę wątek;) propozycję też chętnie przyjmę, wtedy postaram się zacząć]
OdpowiedzUsuń